Minimalistyczne doniczki - jakie wybrać?

Cześć!

Jak dobrze wiecie urządzam na nowo swoje biuro, stawiam przede wszystkim na lepszą organizację i otaczanie się po prostu ładnymi rzeczami, które cieszą oko. Mam nadzieję, że i ten wpis przypadnie Wam do gustu, a doniczki spodobają się na tyle, że sami zapragniecie zmian!


Ta doniczka zachwyciła mnie od samego początku - jest nietuzinkowa, nigdy wcześniej i nigdzie i widziałam czegoś takiego (a trochę lat mam już przecież na karku). Twarz mnie kupiła. Co o niej sądzicie?


Zamieszkał w niej taki oto skrzat. Dokładnej nazwy nie pamiętam, ale mam wrażenie, że z dnia na dzień jest coraz większy! Jego dolna "bulwa" po czasie powinna zrobić się ciemniejsza, nieco bardziej posobna do drewna. Z boku można zauważyć już małe odbicia. Ciekawe co z tego będzie!


Tak doniczka prezentuje się z profilu i od tyłu. Ciekawy pomysł, prawda? Urozmaicenie wnętrza wcale nie musi oznaczać wymiany podłogi, czy zmiany drzwi. Tutaj dużą rolę grają właśnie takie małe dodatki, które coraz rzadziej doceniamy.


Drugą doniczką, na którą się zdecydowałam była taka, jak na powyższym zdjęciu - pięknie prezentuje się wokół otaczającej mnie bieli. Dodaje trochę ciepła i harmonii - a przynajmniej tak mi się wydaje!


W tej doniczce rozgościł się inny sukulent. Jesteśmy właśnie podczas przyjmowania się i ukorzeniania listków, dlatego w doniczce panuje taki nieład :) U nas zawsze musi się coś dziać!


Zadziwiają mnie jego kolory, od ciemniejszego zielonego, po ten jasny, biel i nawet pastelowy fiolet. Według mnie bardzo fajnie się prezentuje. W biurze przyda się nieco zieleni, która ukoi nerwy i pozwoli oderwać oczy np. od projektu czy komputera.


I tutaj małe zaskoczenie - doniczka dzieli się na pół. Z jednej strony jest zupełnie biała, a z drugiej przyjemnie kremowa/beżowa z fakturą w prążki. Co o niej sądzicie? Dobry wybór do domowego biura?


W ten sposób wyglądają doniczki obok siebie. Prawda, że prezentują się dobrze? Myślę, że będą idealnym dodatkiem do mojego domowego biura i sprawdzą się nie tylko pod względem wizualnym, ale i praktycznym.


Dlaczego w ogóle warto zdecydować się na posiadanie kwiatów w biurze?

  • odświeżają pomieszczenie,
  • poprawiają nastrój,
  • łagodzą objawy stresu (kolor zielony uspokaja),
  • są po prostu oryginalnym dodatkiem!
Jak na razie czekam, aż te moje malce podrosną. Pewnie w niedalekiej przyszłości dam Wam znać, jak ma się sytuacja i jak wyglądają obecni mieszkańcy biura. Kto wie, może do tego czasu pojawi się coś jeszcze?


Mam nadzieję, że doniczki przypadły Wam do gustu. Jak widzicie moje biuro będzie w stylu minimalistycznym, z elementami zieleni. Marzą mi się jeszcze mini szklane ogrody. Coś, co jest mega przejrzyste i bardzo cieszy oko, takie ogrody są w stanie wytworzyć nawet swój ekosystem!

Macie w swoich biurach doniczki z roślinami? Lubicie sukulenty czy stawiacie na tradycyjne paprocie? Czekam na Wasze komentarze!

Komentarze

Popularne posty