Jak zrobić domek dla owadów?

Cześć!

Jako, że ostatnio coraz więcej czasu spędzam w ogrodzie to postanowiłam razem z mężem przygotować domek dla pożytecznych owadów. Nie słyszeliście wcześniej o czymś takim? To dobrze się składa, bo najwyższy czas dowiedzieć się, po co w ogóle wykonuje się takie domki.


Pożytecznym owadom w naszym ogrodzie pomoże nie tylko taki domek, ale także zostawienie kawałka kwietnej łąki. Obecnie (także ze względów panującej suszy) poleca się nie kosić na łyso trawnika, dzięki temu z gleby nie będzie tak szybko odparowywała woda i nie przesuszy się. 

Domek dla owadów - jak zrobić?

Zadanie mogłoby się wydawać mega proste, jednak ja potrzebowałam do tego zdecydowanej męskiej ręki i sprzętu. W głównej mierze przydała nam się tutaj wkrętarka oraz taker na zszywki. Na daszku zamontowaliśmy także blachę, aby naszym dzikim owadom nie kapało na głowę :)

Taki domek tak naprawdę można wykonać niemal ze wszystkiego, co jest pod ręką, podstawę może stanowić np. drewniana skrzynka. Do środka dorzucamy pogrupowane bambusowe tyczki, suche łodygi malin, forsycji, traw ozdobnych i innych, suchych roślin, które charakteryzują się pustym środkiem.


Pogrupowaliśmy trawy ozdobne, tyczki bambusa w osobne "pokoje" dla naszych gości, aby zachować względny porządek. W małych drewnianych pieńkach drewna wywierciliśmy dość głębokie otwory, aby owady mogły się tam zadomowić. W zależności od upodobań wierciliśmy większe i mniejsze otwory. 


Domek dla owadów DIY

Taki domek dla owadów, który jest własnoręcznie zrobiony to nie tylko piękna ozdoba, ale także element ogrodu, który przypomina owadom, że z powodzeniem mogą się skryć w takim miejscu.

W domku dla owadów znalazło się także miejsce na cegłę dziurawkę oraz kratówkę, która okazuje się być idealnym urozmaiceniem takiego domku.

Gdy całość jako tako urządziliśmy na resztę ułożyliśmy siatkę metalową ocynkowaną, aby nic nam ze środka nie wypadło i aby żaden zwierz lubujący się w owadach nie dopadł naszych podopiecznych.


Na górze przymocowaliśmy blachę, to był dobry krok patrząc na to, jak obecnie wygląda pogoda w Polsce. 

Mam nadzieję, że na dniach do naszego domku wprowadzą się pożyteczne owady, a my będziemy mogli obserwować, jak żyją. Powiem Wam, że ten domek wyszedł o wiele lepiej, niż myślałam i zarówno ja jak i mąż jesteśmy zadowoleni. Cieszę się na samą myśl, że jakieś owady mogłyby tu zamieszkać.

A Wy? Słyszeliście wcześniej o domku dla owadów? A może mieliście okazję coś takiego postawić w swoim ogrodzie? Czekam na Wasze komentarze!

Komentarze

Popularne posty