Szafka/komoda Helmer - drugie podejście

Ten, kto widział ostatni wpis na blogu wie, jak wiele pracy trzeba włożyć i jak wielkie pokłady cierpliwości trzeba w sobie mieć, by podołać złożeniu mebli z Ikei. Jako, że zarówno mój mąż jak i syn nie lubią się poddawać, wrócili do składania szafki/komody, a ja uczestniczyłam z nimi w tych działaniach. 


No teraz to zaczęło już bardziej przypominać mebel. Widać szyny, po których będą poruszały się szuflady, mamy tutaj już dwie pierwsze ścianki. Stelaż jako tako jest stabilny, ale zobaczmy, co będzie dalej!


Dyskusjom nie było końca - to nie tak, to w drugą stronę, a weź spróbuj tak, no mówiłem Ci, że tak jest dobrze, obróć, przełóż, wygnij... Sprawy zaczęły się komplikować, gdy doszło do przymocowania "daszku", konstrukcja bardzo nam się chwiała. 


No proszę, mamy tutaj i kółeczka! To świetne rozwiązanie zwłaszcza, gdy nie jesteśmy pewni, gdzie w efekcie będzie stał taki mebel. Taki dodatek do mojego biura sprawdzi się znakomicie - lubię je przearanżowywać i co jakiś czas zmieniać rozkład mebli!


Widać zarys pierwszych szuflad. Szczerze przyznam, że składanie tej komody było widowiskiem dla całej rodziny i w sumie wyszło na to, że każdy miał w tym swój wkład :) Co ciekawe, aby szuflada nabrała takiego kształtu, jaki jest na zdjęciu, metalowe elementy trzeba było zgiąć. Pierwszy raz spotkaliśmy się z takiego typu meblem, ale jesteśmy pozytywnie zaskoczeni pomysłowością.


Praca wre, widać coraz większy postęp w pracy nad ulokowaniem szuflad. Idzie coraz lepiej! Mogłabym powiedzieć, że szło nam to niemal taśmowo. Założę się, że gdybyśmy mieli złożyć drugi raz taką komodę, poszłoby nam w okamgnieniu!


Zamontowane ostatnie elementy, blokady przed wypadnięciem szuflad, uchwyty!


Tak komoda Helmer prezentuje się w pełnej okazałości. Czyż nie jest piękna? Do zestawu dołączone były kartoniki, na których z powodzeniem można napisać, co znajduje się w danej szufladzie np. dokumenty, zdjęcia, gadżety, czasopisma itd.


Szuflady wysuwają się dobrze, nie ma szans, aby wypadły, co jest dla mnie ogromnym plusem. Mam nadzieję, że szafka Helmer sprawdzi się dobrze w moim biurze i nie będę musiała się już zastanawiać, gdzie odłożyłam kluczowe dokumenty czy zdjęcia. 

Niech panuje porządek! 

Komentarze

Popularne posty